Ius est ars boni et aequi

Prawo jest sztuką tego, co dobre i sprawiedliwe - Celsus

Unieważnienie kredytu a wskaźnik WIBOR

Unieważnienie umowy zawartej z bankiem może dotyczyć nie tylko tzw. kredytów frankowych, ale także tych, które zostały udzielone w walucie polskiej. Stosuje się w nich bowiem zmienną stopę procentową ustalaną według tzw. wskaźnika WIBOR. Powoduje to, że warunki takich zobowiązań są skrajnie niekorzystne dla kredytobiorców.

Co to jest WIBOR?

WIBOR jest skrótem, który wziął się od nazwy Warsaw InterBank Offered Rate. Określa on wysokość oprocentowania na polskim rynku międzybankowym. Jego wielkość jest zmienna. Dla znacznej części terminów (WIBOR 1M, czyli WIBOR miesięczny, WIBOR 3M, czyli WIBOR trzymiesięczny oraz WIBOR 6M, czyli WIBOR sześciomiesięczny) stawka ustalana jest każdego dnia roboczego o godzinie 11. Wysokość wskaźnika WIBOR jest określana dzięki obliczeniu średniej arytmetycznej ze stóp procentowych, które wskazują banki, po uprzednim wyeliminowaniu skrajnych wartości.

Jakie znaczenie ma wskaźnik WIBOR dla umów kredytowych?

Wskaźnik WIBOR ma fundamentalne znaczenie zarówno dla krajowego systemu finansowego, jak i dla budżetów domowych Polaków. Wynika to z faktu, iż wskutek zmiany jego wysokości rosną lub maleją raty kredytów hipotecznych. Jest to rezultatem powiązania WIBOR - u ze stopami procentowymi. Ich wzrost powoduje, iż to samo dzieje się z przedmiotowym wskaźnikiem, na podstawie którego oblicza się oprocentowanie kredytów hipotecznych. Tym samym, bieżąca stawka wskaźnika WIBOR ma wpływ na to jak duże będą raty kredytu – i to przez cały okres obowiązywania umowy kredytowej.
Ciągłe ewoluowanie stawki WIBOR, powoduje bardzo uciążliwe skutki dla kredytobiorców. Polega to przede wszystkim na tym, iż w momencie wzięcia kredytu hipotecznego, klient nie zna tak naprawdę dokładnej kwoty każdej z rat, którą trzeba musiał zapłacić bankowi.
Zaznaczyć jednak trzeba, iż problem ze wzrostem opisywanego wskaźnika dotyczy tylko i wyłącznie tych produktów kredytowych, które w zapisach umowy mają określone oprocentowanie jako zmienne. Jeżeli wskazano w nich stałe oprocentowanie, wówczas nie będzie ono podlegało zmianom w związku z jego aktualną stawką.

Wskaźnik WIBOR a kredyty frankowe

Wskaźnik WIBOR ma także wielkie znaczenie dla tzw. frankowiczów. Wielu z nich bowiem zawarło z bankami ugody polegające na tzw. przewalutowaniu kredytu indeksowanego w tej walucie.
Przewalutowanie kredytu frankowego, a więc udzielonego we frankach szwajcarskich, polega na zamianie tej waluty na złote polskie. Następuje to poprzez przeliczenie przez bank aktualnego zadłużenia jego klienta, wyrażonego w CHF na złotówki. Dokonuje się tego w oparciu o kurs sprzedaży franka szwajcarskiego aktualny w momencie przewalutowania.
Cały sens takiej operacji polegał dotychczas na zmianie oprocentowania takiego kredytu, a poprzez jego znaczne obniżenie. Było to skutkiem tego, iż kurs złotówki w stosunku do franka szwajcarskiego był znacznie niższy i nie podlegał tak gwałtownym zmianom. Niestety od pewnego czasu sytuacja ta uległa ogromnemu przeobrażeniu. Wskaźnik WIBOR, odpowiadający za oprocentowanie kredytów złotówkowych, uległ tak gwałtownemu podwyższeniu, że w wielu przypadkach ich spłacanie stało się znacznie droższe, aniżeli tych, które zostały udzielone we frankach szwajcarskich. Wystarczy wskazać, że o ile we wrześniu 2021 roku wskaźnik WIBOR wynosił 0,2%, to 1 grudnia tego roku wzrósł on do 7,46%.
Tym samym, sytuacja kredytobiorców, którzy dokonali przewalutowania uzyskanego kredytu we frankach szwajcarskich, zamiast polepszenia, uległa ewidentnemu pogorszeniu…

WIBOR a wielkość spłaty kredytów

Podkreślenia wymaga fakt, iż ponieważ, zwłaszcza w ostatnim czasie, wskaźnik WIBOR zmienił się już kilkukrotnie na niekorzyść kredytobiorców, ich zobowiązania wobec banków stały się o wiele większe. Spowodowało to bowiem wręcz skokowy wzrost wielkości spłacanych rat, a niestety nie jest to koniec tego zjawiska… Oczywistym następstwem tego stanu rzeczy jest coraz większy problem klientów banków ze spłatą zaciągniętych kredytów. Wielu z nich więc zastanawia się …

Co zrobić takiej sytuacji?

Na tak zadanie pytanie, trzeba odpowiedzieć, że jedynym racjonalnym wyjściem dla osób, które wpadły w związku ze wzrostem wskaźnika WIBOR w tzw. spiralę zadłużenia jest wystąpienie o unieważnienie zawartej z bankiem umowy kredytowej.
Czy jest to możliwe? Odpowiedź na to znajdziesz dalszej części tego wpisu.

Jakie są podstawy prawne do unieważnienia umowy kredytu udzielonego według wskaźnika WIBOR?

Podstawą do stwierdzenia nieważności umowy kredytowej z oprocentowaniem zmiennym opartym o wskaźnik WIBOR może być przede wszystkim ustalenie, że zawiera ona klauzule niedozwolone przez przepisy prawa. Są to tzw. klauzule abuzywne, będące rażąco krzywdzące dla kredytobiorców. Podlegają one eliminacji z treści umowy z mocy samego prawa.
W powyższym kontekście podkreślić trzeba, że wskaźnik WIBOR jest arbitralnie ustalany przez banki i to na poziomie zbyt wygórowanym. Stosują one zmienne oprocentowanie, na którego wysokość mogą wpływać w ewidentny i jednostronnie korzystny dla siebie sposób. Na podstawie zawartych umów banki są uprawnione do podjęcia decyzji o zmianie wysokości oprocentowania w każdym czasie na podstawie wskazanych w nich wskaźników, których charakter jest niejednolity i niejednoznaczny. Dodatkowo treść postanowień umownych, nie określa o ile może wzrosnąć oprocentowanie i w jakim przedziale czasowym. Wszystkie te uregulowania są całkowicie sprzeczne z istotą umowy kredytu i jej naturą, jako zobowiązania.
Oznacza to ewidentne przekroczenie przez banki granic swobody umów, co w sposób rażący narusza zapisy Kodeksu cywilnego (art. 385 i nast.) oraz dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz. Urz. WE z 1993 r., L. 95, s. 29).
Ta ostatnia w swych generalnych zarysach stanowi, iż wszelkie umowy z konsumentami powinny być sporządzane prostym i zrozumiałym językiem, zaś on sam musi mieć faktyczną możliwość zapoznania się ze wszystkimi ich warunkami Wszelkie wątpliwości powinny być interpretowane na jego korzyść. Klauzule umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za nieuczciwe, jeżeli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary i powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy (art. 3 ust. 1).
Z powyższego wynika obowiązek polskich sądów oraz wszystkich krajowych organów dokonywania wykładni przepisów kodeksu cywilnego o stosowaniu w umowach klauzul niedozwolonych, która będzie zgodna z prawem Unii Europejskiej.

Tak więc, ważkim argumentem przemawiającym za unieważnieniem umów kredytowych jest również nieprawidłowe poinformowanie klientów o ekonomicznych konsekwencjach zmiany wysokości oprocentowania oraz o faktycznej skali nieograniczonego ryzyka związanego ze zmienną stopą procentową. Umowy kredytowe zawierają jedynie bardzo ogólne stwierdzenia o tym, że kredytobiorca został poinformowany o ryzyku jakie niesie ze sobą zmienna stopa procentowa i w związku z tym w jaki sposób rata kredytu może wzrosnąć. W ten sposób kredytobiorcy ponoszą w całości ryzyko z tym związane. Jest to w sposób oczywisty sprzeczne z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE oraz polską praktyką orzeczniczą. Wskazują one wyraźnie, iż wszelki postanowienia umowy nie mają dla konsumenta charakteru wiążącego, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. W taki bowiem sposób rażąco naruszają jego interesy. Zapisy takie nie mogą także naruszać zasad współżycia społecznego, rozumianych jako zasady uczciwego obrotu, rzetelnego postępowania, lojalności i zaufania w stosunku do partnera umowy. Dodać trzeba także, że postanowienia umów nie mogą być ustalane w sposób jednostronny, a klient musi mieć możliwość ich negocjowania. Tymczasem, przedstawiane przez banki umowy kredytowe z oprocentowaniem zmiennym opartym o wskaźnik WIBOR zawierają postanowienia całkowicie odmienne od opisanych powyżej zasad.

W jaki sposób uzyskać nieważność kredytu?

Podstawą uzyskania przez kredytobiorcę nieważności zawartej umowy kredytowej jest podważenie i w efekcie usunięcie zastosowanej klauzuli zmiennego oprocentowania, opartej o wskaźnik WIBOR. W konsekwencji prowadzić to będzie do uznania przez Sąd takiej umowy za nieważną.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego wielokrotnie wskazywano, że jeżeli eliminacja niedozwolonego postanowienia umownego doprowadzi do takiej deformacji regulacji umownej, że na podstawie pozostałej jej treści nie da się odtworzyć treści praw i obowiązków stron, to nie można przyjąć, iż strony pozostają związane pozostałą częścią umowy. To zaś powoduje, iż nieważnością dotknięta jest cała umowa.
Powyższe dotyczy w szczególności wyeliminowania jako niedozwolonych zapisów dotyczących ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej, a które w drodze analogii można zastosować do umowy kredytu z oprocentowaniem zmiennym opartym o wskaźnik WIBOR, którego mechanizm był w zasadzie identyczny.
W celu uzyskania unieważnienia umowy kredytowej w PLN, niezbędne jest wniesienie pozwu o stwierdzenie takiego właśnie skutku przez Sąd.
Właściwy do rozpatrzenia takiego powództwa będzie odpowiednio Sąd rejonowy lub okręgowy. Te drugie rozpatrują sprawy w których wartość przedmiotu sporu przekracza kwotę 75 tysięcy złotych. Sądy rejonowe zajmują się sporami o mniejszej wartości.
Pozew można wnieść, według swojego wyboru, do Sądu w którego okręgu znajduje się siedziba główna banku, siedziba jego Oddziału bądź też miejsce zamieszkania dłużnika.
Od pozwu w sprawie unieważnienia kredytu, trzeba uiścić stałą opłatę sądową, która wynosi 1.000,00 zł.

Jakie jest orzecznictwo polskich sądów w sprawach o unieważnienie kredytów udzielanych według wskaźnika WIBOR?

W ostatnim czasie zapadło orzeczenie Sądu Okręgowego w Katowicach, które zostało wydane w postępowaniu zabezpieczającym, a więc jeszcze przed złożeniem pozwu. Uznał on, że na czas trwania postępowania sądowego na oprocentowanie kredytu mieszkaniowego zaciągniętego w złotych składać się będzie wyłącznie marża banku, wynosząca 2,19 proc., a nie marża powiększona o wskaźnik WIBOR, w wysokości 7,42 proc. W rezultacie rata kredytu konsumenta spadła z 6,7 tys. zł do zaledwie 1,7 tys. zł. Jest to pierwsze rozstrzygnięcie tego typu, a więc ma w dużej mierze znaczenie przełomowe – istnieje duża szansa, że inne sądy będą kierowały się podobną zasadą postępowania. Znacząco zwiększa to szanse kredytobiorców na uzyskanie przez nich korzystnych rezultatów wnoszonych w tym przedmiocie pozwów.
Dodać też trzeba, że wobec opisanej sytuacji prawnej, banki same zaczynają rezygnować ze stosowania wskaźnika WIBOR. Na przykład ING Bank Śląski poinformował, że zawiesza sprzedaż kredytów hipotecznych ze zmiennym oprocentowaniem do połowy przyszłego roku. W tym czasie będzie on oferował kredyty hipoteczne tylko z oprocentowaniem okresowo stałym, jak poinformował w wydanym komunikacie.