Ius est ars boni et aequi

Prawo jest sztuką tego, co dobre i sprawiedliwe - Celsus

Stanowisko Rzecznika w sprawie wynagrodzenia za korzystanie z kapitału

W lutym 2023 roku Rzecznik Generalny Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości przedstawił opinię posiadającą fundamentalne znaczenie dla frankowiczów, których banki pozywają o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z udostępnionego przez nie kapitału. Jest ona dla nich bardzo korzystna i z całą pewnością będzie miała duży wpływ na kształt orzecznictwa tego Sądu.

Stanowisko Rzecznika generalnego TSUE

16 lutego 2023 roku Rzecznik generalny TSUE wystąpił oficjalnie z Opinią dotyczącą sprawy „frankowej” C-520/21, która rozpatrywana jest przez ten Sąd na podstawie pytania prejudycjalnego przedstawionego przez Sąd Rejonowy dla Warszawy - Śródmieścia, z udziałem Rzecznika Praw Obywatelskich.

Głównymi jej konkluzjami jest wskazanie, że:

  • po uznaniu umowy kredytu hipotecznego za nieważną ze względu na nieuczciwe warunki, konsumenci mogą dochodzić względem banków roszczeń wykraczających poza zwrot uiszczonych przez nich świadczeń pieniężnych, przy czym to samo dotyczy zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty,
  • banki nie mogą dochodzić wobec konsumentów roszczeń wykraczających poza zwrot przekazanego kapitału kredytu, jak również zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty.

Zdaniem Rzecznika przedmiotowe konkluzje znajdują swoje uzasadnienie w celu dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, jakim jest przyznanie konsumentom wysokiego poziomu ochrony. Wskutek tego uznany za nieuczciwy warunek umowny nie wywołuje skutków wobec konsumenta, w związku z czym należy przywrócić sytuację faktyczną i prawną stosunku do niego, w jakiej znajdowałby się on, gdyby pierwotnie ów warunek nie był zawarty w umowie. Wszelkie inne wykładnie sądowe prawa krajowego byłyby sprzeczne ze wskazaną powyżej dyrektywą.

Rzecznik wskazał jednocześnie, iż stwierdzenie nieuczciwego charakteru warunku umownego powinno zawsze umożliwić przywrócenie sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej konsument znajdowałby się w jego braku, uzasadniając w szczególności prawo do zwrotu korzyści, jakie przedsiębiorca ze szkodą dla konsumenta nienależnie nabył na takiej podstawie.

Podkreślił on także, że warunki uznania umowy konsumenckiej za nieistniejącą określa prawo nie unijne lecz krajowe, gdyż to do sądu krajowego należy ustalenie w świetle prawa krajowego, czy konsumenci mają prawo dochodzić tego rodzaju roszczeń oraz jeżeli rozstrzygnięcie jest tego właśnie rodzaju, o ich zasadności.

Zupełnie inaczej, zdaniem Rzecznika, przedstawia się sytuacja w przypadku banków, gdyż to one zamieściły w umowie kredytu hipotecznego warunki uznane za nieuczciwe. Przedsiębiorca zaś nie może czerpać korzyści gospodarczych z sytuacji powstałej na skutek własnego bezprawnego działania. W szczególności w razie doświadczenia przez bank jakichkolwiek niekorzystnych skutków w następstwie uznania za nieważną umowy kredytu hipotecznego zawierającej nieuczciwe warunki nie może on otrzymać rekompensaty z tego tytułu, ponieważ są one wynikiem wyłącznie jego działania niezgodnie z prawem. Jak stwierdził Rzecznik - banki, jako podmioty utworzone na podstawie prawa, są zobowiązane prowadzić swoje sprawy w sposób zapewniający przestrzeganie wszystkich jego przepisów. Dochodzenie więc przez bank od konsumenta roszczeń wykraczających poza zwrot kapitału kredytu, powiększonego o odsetki ustawowe za opóźnienie, w szczególności zaś wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału kredytu, pozbawiłoby dyrektywę 93/13 jej skuteczności i doprowadziło do rezultatu niezgodnego z przyświecającymi jej celami.

Rzecznik jednoznacznie też wskazał, że stanowisko przedstawione przez banki i Komisję Nadzoru Finansowego, zgodnie z którym, jeżeli bank nie może się domagać wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału kredytu, to taka sytuacja jest równoznaczna z udzieleniem „darmowego kredytu”, jest całkowicie niezasadne. Taka sytuacja bowiem stanowi zwykły skutek uznania umowy kredytu za nieważną ze skutkiem ex tunc (nieważność czynności prawnej od momentu jej dokonania) po wykreśleniu z niej nieuczciwych warunków oraz jest w pełni zgodna z dotychczasowym orzecznictwem TSUE.

Jakie jest znaczenie opinii Rzecznika Generalnego?

Przedstawiona Opinia Rzecznika Generalnego jest bardzo istotna dla tych frankowiczów, których banki pozywają o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z udostępnionego przez nie kapitału. Stanowi ona bowiem analizę okoliczności faktycznych sprawy wniesionej pod ocenę Trybunału Sprawiedliwości UE i uwzględnia w pełni jego wcześniejsze orzecznictwo w analogicznych sprawach. Choć opinie Rzeczników Generalnych nie są wiążące dla Trybunału, to jednak zawarte w nich wnioski są najczęściej uwzględniane w wydawanych orzeczeniach. Opinia Rzecznika stanowić będzie swoistą bazę dla wyroku, jaki TSUE wyda w rozpatrywanej przez niego sprawie C-520/21. Jeżeli podzieli on stanowisko Rzecznika, wówczas kredytobiorcy frankowi nie będą musieli już obawiać się roszczeń banku o wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, które będą na tej podstawie oddalane przez polskie sądy powszechne. Siłą rzeczy przedmiotowa Opinia, zarysowuje także kierunek, w jakim w przyszłości będą rozstrzygane podobne sprawy.

Aktualne orzecznictwo TSUE

Muszą Państwo wiedzieć, że opisana powyżej Opinia Rzecznika generalnego TSUE jest w pełni zgodna z orzeczeniami, które ten właśnie Sąd wydawał w analogicznych sprawach. Poniżej pokrótce przestawię ich najważniejsze tezy.

Wyrok z 8 grudnia 2023 roku

W wyroku z 8 grudnia 2022 r. (sprawa C-625/21) TSUE wypowiedział się przeciwko prawu dochodzenia przez nieuczciwego przedsiębiorcę wynagrodzenia na podstawie powszechnie obowiązujących przepisów prawa cywilnego odnoszących się do odpowiedzialności kontraktowej, jeżeli umowa zawarta z konsumentem zawierała postanowienia, niedozwolone z punktu widzenia obowiązującego prawa - tzw. klauzule abuzywne. Fakt bowiem zawarcia przez profesjonalistę nieuczciwej umowy z konsumentem skutkuje brakiem możliwości dochodzenia wynagrodzenia na jej podstawie.

Przedmiotowe orzeczenie zapadło w sprawie, w której TSUE analizował kwestię możliwości dochodzenia przez przedsiębiorcę odszkodowania za szkodę wyrządzoną nieuzasadnionym odstąpieniem od umowy przez konsumenta.
TSUE stwierdził w sposób jednoznaczny, że:

  • postanowienie zawarte w umowie zawartej z konsumentem jest nieuczciwe,
  • nie ma przy tym znaczenia, że część postanowienia umownego oddaje treść przepisu ustawowego, gdyż postanowienie stanowi całość i w związku z tym jest nieuczciwe jako całość,
  • w tej sytuacji całe postanowienie umowne dotyczące odpowiedzialności nabywcy (konsumenta) za szkodę jest nieważne a przedsiębiorca nie może dochodzić odszkodowania nie tylko na podstawie umowy, ale także na podstawie zasad ogólnych.

TSUE wskazał również, iż nie ma znaczenia, że unieważnienie nieuczciwej klauzuli o odszkodowaniu skutkuje zwolnieniem konsumenta z jakiegokolwiek obowiązku odszkodowawczego. Jeżeli bowiem umowa zawiera nieuczciwą klauzulę odszkodowawczą, brak możliwości zastąpienia jej uzupełniającym przepisem prawa krajowego ma na celu zapewnienie realizacji długoterminowego celu dyrektywy 93/13, jakim jest zapewnienie ich niestosowania. Charakter i zakres interesu publicznego, na którym opiera się ochrona przyznana konsumentom, zgodnie z którym przedmiotowa dyrektywa zobowiązuje państwa członkowskie do zapewnienia odpowiednich i skutecznych środków w celu zaprzestania stosowania nieuczciwych warunków uzasadniają tego rodzaju konsekwencję w całej pełni. Dlatego też profesjonalista, który naruszył równowagę umowną poprzez nałożenie klauzuli abuzywnej, nie może powoływać się na tę równowagę, aby uniknąć konsekwencji unieważnienia tej klauzuli.

Zaznaczyć w tym miejscu trzeba, że przedmiotowy wyrok nie został wprawdzie wydany w sprawie frankowej, jednakże jego tezy można zastosować w drodze analogii do kwestii związanych z żądaniem wypłacenia przez konsumentów wynagrodzenia z tytułu korzystania przez nich z udostępnionego kapitału, gdyż mechanizm jest w zasadzie ten sam.

Wyrok z 12 stycznia 2023 roku

Trybunał Sprawiedliwości (czwarta izba) w wyroku z 12 stycznia 2023 r. w sprawie C-395/21 dotyczącej pytania prejudycjonalnego wniesionego przez Sąd Najwyższy Litwy, stwierdził, że w przypadku gdy umowa o świadczenie usług prawnych zawarta między adwokatem a konsumentem nie może dalej obowiązywać po wyłączeniu z niej warunku uznanego za nieuczciwy, który ustala cenę usług zgodnie z zasadą stawki godzinowej, a usługi te zostały wykonane, to nie stoją one na przeszkodzie temu, by Sąd krajowy przywrócił sytuację, w jakiej znajdowałby się konsument w braku tego warunku, nawet jeśli skutkuje to nieotrzymaniem wynagrodzenia przez przedsiębiorcę. W przypadku gdyby unieważnienie umowy w całości naraziłoby konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje, czego zbadanie należy do Sądu odsyłającego, przepisy te nie stoją na przeszkodzie temu, by Sąd krajowy zaradził skutkom nieważności wspomnianego warunku poprzez zastąpienie go przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym lub mającym zastosowanie w przypadku porozumienia stron tej umowy. Przepisy te stoją natomiast na przeszkodzie temu, aby zastąpił on niedozwolony warunek, którego nieważność stwierdzono, sądowym oszacowaniem poziomu wynagrodzenia należnego za wspomniane usługi. Jest to więc praktyka niedozwolona, a Sąd nie może uzupełniać umów własnymi szacunkami dotyczącymi wynagrodzenia. Takie działanie jest sprzeczne z wykładnią Dyrektywy 93/13, gdyż zagraża realizacji jej odstraszającego celu mającego zniechęcać przedsiębiorców przed stosowaniem nieuczciwych warunków w umowach.

Opisywane orzeczenie wskazało wyraźnie, że Sąd może unieważnić nieuczciwy warunek umowny, także w sytuacji, gdyby skutkiem tego było to, że przedsiębiorca nie otrzyma żadnego wynagrodzenia za swoje usługi.

Wprawdzie przedmiotowe orzeczenie również nie zapadło w sprawie frankowej, jednakże jego brzmienie w pełni do niej pasuje i w drodze analogii może zostać do niej odpowiednio zastosowane. Po raz kolejny potwierdza ono, że unieważnienie umowy nie rodzi po stronie kontrahenta prawa do wynagrodzenia, jeżeli było to skutkiem zawarcia w niej klauzul abuzywnych.